Moda nie tylko dla modelek
Nie musisz mieć figury modelki, ani rozmiaru zero, aby czuć się kobieco i atrakcyjnie. Moda pozwala nam na liczne szaleństwa i nie powinna nas ograniczać. Od kilku lat na salonach brylują kreacje w tylu ,,plus size”, co oznacza, że przeznaczone są dla bardziej puszystych pań. Świat mody coraz mocniej otwiera się na akceptację realiów – nie każda z nas jest Anją Rubnik czy Adrianą Limą. Dlatego prezentowane na wybiegach fasony, powinny odpowiadać też preferencjom kobiet o obfitych kształtach.
Na przestrzeni lat, powolutku i stopniowo, ale zdecydowanie nastąpiła pewna istotna zmiana. Kiedyś puszyste panie chowały się w zbyt dużych, szerokich ubraniach. Nakładały na siebie przysłowiowe ,,worki”, by ukryć przed światem nadprogramowe kilogramy. Obecnie obfitsze panie zaczęły dostrzegać, że moda jest również dla nich. Nie musisz nakładać na siebie kilku warstw weluru, zakrywać się swetrem. Pokaż swoje atuty i wyeksponuj to w Tobie najlepsze. Z pewnością siebie i w pięknej kreacji nie ma mowy o kompleksach. Moda nie zna ograniczeń i nie nosi żadnego rozmiaru. A atrakcyjnie można wyglądać nie tylko w rozmiarze 36. Drogie Panie, powoli dociera do Was ta myśl?
W rozmiarze powyżej 44 można czuć się kobieco i pięknie. Dowiodły tego znane modelki i gwiazdy. Nie wiem czy wiesz, ale w dzisiejszych czasach i przy aktualnych standardach, znana wszystkim Marylin Monroe – ikona stylu i seksapilu – uznana by była za ,,plus size”. Nie, to nie jest żart. To najlepszy dowód na to, że naszą atrakcyjność determinuje nie tylko rozmiar, ale i wewnętrzne poczucie piękna. Nie tylko modelki mogą eksperymentować z modnymi trendami. Łącz style, bądź glamour. Przesada, zarówno z doborem fasonu jak i koloru, może zdarzyć się każdej. Są stylizacje, w których polegnie nawet najpiękniejsza kobieta świata. Niech rozmiar nie ogranicza Twojej garderoby. Zapatrz się w stylowe dodatki, które podkreślą Twoje walory. Na pewno masz piękny dekolt i biust, o którym marzy nie jedna modelka. Co tu kryć, nawet mężczyźni zdecydowanie chętniej spoglądają w stronę kobiecych kształtów.
Sukienki ,,plus size” – jak dobrać?
Nie musisz mieć nienagannej figury, by postawić na klasyczny i popularny model rozkloszowanej sukienki. Podkreślisz tym samym zgrabne ramiona, kształtny biust, a ukryjesz zbyt szerokie biodra. Jeśli z kolei chciałabyś ukryć odstający brzuszek, to zdecyduj się na wersję z tzw. drapowaniami., które odwrócą uwagę od niedoskonałości. Pamiętaj, czerń wyszczupla, ale to nie znaczy, że zawsze musisz decydować się na najciemniejszy możliwy odcień, by wyglądać atrakcyjnie. Gdy wybierasz się na wielkie wyjście to spróbuj czegoś w kolorze bordo, granatu albo ciemnej zieleni. To barwy zarówno bardzo eleganckie, ale i nienachalne. Powodują niemalże taki sam efekt jak czerń i wysmuklą Cię.
Nie musisz też rezygnować z mocno wzorzystych kreacji. Ale trzymaj się jednej złotej zasady – wybieraj tylko duże wzory, czy geometryczne czy kwiatowe. Te małe wprowadzają niepotrzebny chaos, no i poszerzą każdą z nas.